Wypowiedź wolnomularska z loży Gwiazda Morza (fragm.)
Gwiazda Morza (z języka łac. Stella Maris) stanowi przede wszystkim tytuł przypisywany Izydzie – egipskiej bogini magii, mądrości, odrodzenia, płodności i opiekunce rodzin. W mitologii egipskiej przedstawiano ją jako córkę bogini Nut i boga Geba, siostrę Neftydy, Seta oraz Ozyrysa i jednocześnie jako żonę tego ostatniego. Kiedy podstępny Set zabił Ozyrysa, Izyda odnalazła jego poćwiartowane ciało, a następnie przywróciła do życia dzięki poznaniu tajemnego imienia boga Amona Ra. Mądra bogini wiedziała bowiem, iż każda osoba, która pozna sekretne imię któregoś z bóstw, zdobędzie jego umiejętności. Tak też uczyniła. Ze związku Izydy i Ozyrysa narodził się Horus – przyszły bóg nieba o głowie sokoła i opiekun egipskiej monarchii. Ponieważ wskrzeszony Ozyrys nie mógł pozostać w świecie żywych, Izyda sama musiała opiekować się synem, chroniąc go jednocześnie przed gniewam Seta.
Według Herodota z Halikarnasu Izyda była jedyną boginią, w którą wierzyli niemal wszyscy Egipcjanie, a wraz z Ozyrysem i Horusem stanowiła triadę najważniejszych bóstw. Jej kapłanów i kapłanki często uważano za uzdrowicieli potrafiących przepowiadać pogodę poprzez splatanie i rozplatanie włosów. Stąd też węzeł zwany Izis uznawany był za magiczny. Po podboju Wschodu przez Aleksandra Macedońskiego, zaczęto utożsamiać ją z innymi boginiami tj. Demeter, Asztarte i Afrodyta. Zyskała ona wówczas tytuły im przynależne np. Królowej Nieba i Gwiazdy Morza. Kultu bogini prawie zaprzestano w wyniku oficjalnego wprowadzenia chrześcijaństwa, co wiązało się m.in. z prześladowaniami wszelkiej maści innowierców (…)
Z kolei w Ewangeliach gnostyckich Maria Magdalena była wiązana z mądrością, reprezentowała słońce, księżyc i poświatę gwiazd. Istnieją także opinie, wedle których wizerunek Gwiazdy Morza przetrwał w formie Czarnej Madonny, którą również uważano za uzdrowicielkę. Mało tego. Po dziś dzień Izyda jest czczona m.in. wśród wyznawców Wicca – rozpowszechnionej w Europie i Stanach Zjednoczonych religii neopogańskiej. Możemy zatem śmiało powiedzieć, że kult Izydy – egipskiej bogini, zapoczątkowany w starożytnym Egipcie, nigdy nie wygasł, lecz ewoluował na przestrzeni wieków. (…)
Imię Stella Maris w odniesieniu do Marii użył też w XII w. Św. Bernard z Clarivaux, cytowany następnie przez papieża Piusa XII w jego encyklice Doctor Mellifluus1, z 24 maja 1953 roku ery pospolitej, w której czytamy:
„Nazywana jest Gwiazdą Morza i bardzo dobrze to do Matki Dziewicy pasuje. Ona bowiem najtrafniej może być przyrównana do świecącego ciała niebieskiego – jako że tak jak ono wysyła promień, samo przy tym nie ulegając zepsuciu tak i Dziewica zrodziła Syna bez skażenia siebie.”
Do imienia Stella Maris, czyli Gwiazdy Morza nawiązał również papież Jan Paweł II w swym liście apostolskim o Duszpasterstwie Ludzi Morza wydanym 31 stycznia 1997 roku. Czytamy tam:
„Ludzie morza od dawna nazywają imieniem Stella Maris Tę, w której opiekę zawsze ufali – Maryję Pannę. Jej Syn Jezus Chrystus zawsze towarzyszył swoim uczniom w przeprawach łodzią, pomagał im w trudach codziennej pracy i uspokajał burze. Także Kościół towarzyszy ludziom morza i troszczy się o potrzeby duchowe tych, którzy przez życie i pracę związani są z morzem […]”