W niniejszej części staramy się przedstawić różnice pomiędzy dwoma bliskoznacznymi (i często mylonymi) pojęciami: rytu i rytuału. Zagadnienie to nie jest może szczególnie istotne dla osób dopiero rozpoczynających swoją przygodę z wolnomularstwem, ale wydaje się nam właściwe, aby przedstawić je w naszym serwisie – bowiem od dobrego zrozumienia terminologii masońskiej może zależeć poprawność rozumienia tekstów źródłowych.
Ryt a rytuał – w skrócie
Terminy ryt i rytuał są często utożsamiane – zwłaszcza w literaturze popularnej. Dzieje się tak dlatego, że oba pojęcia mają na siebie wpływ. Nie oznacza to jednak, że są jednoznaczne. Dla jasności, wyjaśnimy je poniżej:
ryt – to określenie struktury, symboliki i przekazu filozoficznego w stopniach wyższych
rytuał – to ceremoniał lożowy, czyli sposób zachowania się w loży, sposób prowadzenia prac
Pojęcie rytu
Terminem ryt (ang. rite) określa się w wolnomularstwie przede wszystkim strukturę tzw. wyższych stopni (czyli stopni powyżej stopnia trzeciego, mistrzowskiego).
Ryt determinuje m.in. liczbę stopni, symbolikę używaną podczas prac, a nawet wygląd stroju masońskiego. Przykładowo: Ryt Francuski jest zasadniczo 7-stopniowy, a Ryt Szkocki Dawny i Uznany – 33-stopniowy. Fartuszek mistrzowski Rytu Szkockiego Dawnego i Uznanego ma obramowanie czerwone, Szkockiego Rektyfikowanego – błękitny, a Francuskiego – niebieski.
Z biegiem lat elementy rytu (określające elementy stopni wyższych) promieniowały również na specyfikę lóż masonerii błękitnej (czyli pierwszych trzech stopni), choć oddziaływanie to było ograniczone i sprowadzało się zasadniczo do wystroju loży i szczegółów rytuału. Dlatego, choć formalnie ryty są przede wszystkim zagadnieniem wyższych stopni – to jednak we współczesnym wolnomularstwie dotykają specyfiki prac już na poziomie Ucznia Wolnomularskiego.
Pojęcie rytuału
Terminem rytuał określamy formalny ceremoniał, według którego pracują loże masońskie. Rytuał określa, w jaki sposób zachowują się wolnomularze podczas spotkań w Loży, jakie formuły są wypowiadane podczas zwracania się do siebie, jak wyglądają ich stroje, w jaki sposób przeprowadzane są prace i na których miejscach zasiadają oficerowie. Pierwotnie, wszystkie loże błękitne (uczniowska, czeladnicza i mistrzowska), pracowały według tych samych rytuałów. Jednak od momentu, gdy elementy określone w rycie (pierwotnie: tylko dla stopni wyższych) zaczęły wpływać na loże błękitne, modyfikacji ulegał także stosowany w nich rytuał. I tak, na przykład: w lożach pracujących w Rycie Francuskim, który pozbawiono dużej części symboliki mistycznej, usunięto z rytuału wszystkie odwołania do Wielkiego Architekta Wszechświata, zaś samo otwarcie prac ma dużo mniej podniosły charakter niż w Rycie Szkockim.
Szczypta historii
Tradycyjna masoneria, jeszcze bedąca średniowieczną gildią cechu kamieniarzy, opierała się na systemie dwóch stopni: ucznia (apprentice) oraz członka gildii (fellowcraft). Określenie mistrza (master mason) pojawiło się stosunkowo późno i odnosiło się jedynie do najstarszego i najbardziej zasłużonego członka warsztatu.
Wraz z rozbudową warsztatów i pojawieniem się coraz większej liczby członków cechów (co dawało się poznać przede wszystkim na wspólnych, dorocznych pracach), masoneria stała się trójstopniowa:
uczeń – oznaczał osobę nie mającą pełnych praw, dopiero aspirującą do przyjęcia do cechu (ale już dopuszczoną do nauki)
czeladnik – członek gildii, osoba ucząca się, ale nie będąca w pełni samodzielną, przed zdaniem końcowych egzaminów mistrzowskich
mistrz – oznaczał każdego masona, którego pozostali mistrzowie poddali odpowiedniemu egzaminowi i dopuścili do swojego grona
Pierwotny tytuł mistrza (rozumianego jako masona stojącego na czele Loży) przekształcił się w tytuł Czcigodnego Mistrza (w tej formie funkcjonuje on do dziś).
W początkach XVIII wieku pojawiła się tendencja do budowy struktur wyższych. Źródła tej praktyki bywały różnie oceniane. Jedni sądzili, że jest to niepotrzebne komplikowanie czystej i przejrzystej struktury trójstopniowej. Inni wskazywali, że nadbudowa wyższych stopni jest sprzeczna z tradycją i że jej rzeczywistym celem jest możliwość nadawania kolejnych szarf, godności i wyróżnień – na które niewątpliwie łasi byli przedstawiciele arystokracji (licznie zasiedlającej loże spekulatywne).
Niezależnie od tego, kto miał w tym sporze rację, ostatecznie jednak wyższe stopnie stały się elementem tradycji. Ponieważ systemy wyższych stopni były tworzone przez różne ośrodki, więc efekty ich pracy były bardzo różne. Są więc ryty, które mają zaledwie kilka stopni, a są takie, w których liczba stopni sięga nawet… setki.
Systemów wyższych stopni jest wiele. Już encyklopedia masonerii B:. A. Mackeya wymienia ich prawie setkę! Większość z nich nie wytrzymała jednak próby czasu i została zapomniana. Dziś mają one znaczenie praktycznie historyczne. Najważniejsze z tych, które pomyślnie przeszły próbę czasu i są praktykowane do dziś, prezentujemy poniżej.
Najważniejsze współczesne ryty masońskie
Nasz krótki przegląd rytów uwzględnia następujące ryty (część z poniżej wymienionych ma znaczenie jedynie historyczne):
Ryt Szkocki Dawny i Uznany – jeden z najpopularniejszych dziś rytów, stosowany zarówno w lożach anglosaskich, jak i romańskich. Liczy sobie 33 stopnie. Jego specyfiką jest podkreślanie wartości pracy (co jest wynikiem szczególnego traktowania etosu masona-rzemieślnika) oraz odwoływanie się do bogatego skarbca symboliki judeochrześcijańskiej. Jednym z głównych twórców tego rytu jest B:. Alber Pike, autor fundamentalnego dzieła „Morals and Dogma”. Warto jednak dodać, że sam Pike podkreślał, że zaproponowany przez niego sposób interpretacji symboli jest tylko jednym z możliwych i nie należy go traktować jako objawionego dogmatu. Ryt Szkocki Dawny i Uznany jest rytem bazowym Loży Gwiazda Morza.
Ryt Szkocki Rektyfikowany – ryt nawiązujący do tradycji rycerskiej i chrześcijańskiej stąd m.in. specyficzna obecność mieczy podczas prac. Źródeł tego rytu można szukać w tzw. Rycie Stricta Observantia (obecnie niepraktykowanym), nawiązującym do legendy, w myśl której masoni są spadkobiercami Zakonu Templariuszy. W rycie tym pracują wyłącznie mężczyźni. Ciekawostką jest, że jest to ryt bazowy naszej Loży-Matki (S:. i D:. Loża Nadzieja na Wschodzie Warszawy). Dodatkowych informacji można poszukać na stronie internetowej Loży Nadzieja
Ryt Francuski (właściwie: Francuski Nowoczesny) – jest 7-cio stopniowym rytem wywodzącym się z Francji (choć jego korzenie tkwią w tradycji stuartowskich wolnomularzy szkockich). Obejmuje 3 stopnie podstawowe i 4 tzw. Porządki Wyższe. W swojej historii przechodził liczne modyfikacje. W końcu stał się rytem o wybitnie społecznym i laickim charakterze, w dużej mierze pozbawionym elementów ceremonialnych. Cechą szczególną jest brak odwołań do Wielkiego Architekta Wszechświata. Jest rytem bazowym dla wielu lóż polskiego wolnomularstwa romańskiego, zwłaszcza tych, które odwołują się do ideowego pokrewieństwa z Wielkim Wschodem Francji. W rycie tym pracuje druga z naszych Lóż-Matek, S:. i D:. Loża Kultura na Wschodzie Warszawy. Dodatkowych informacji można poszukać na stronie internetowej Loży Kultura
Ryt Schroedera – ryt, którego fundamentem jest zaprzeczenie samej idei wyższych stopni. Utworzenie tego rytu miało na celu podkreślenie prostej struktury wolnomularstwa opartego o trzy stopnie. Niektóre źródła podają, że powstał na podstawie wykładu wolnomularskiego opublikowanego przez Goodalla w 1762 roku, a następnie przetłumaczony na język niemiecki w 1801 roku. Jak podaje H. Coil, dla zapełnienia luki po wyższych stopniach powołano ciało składające się wyłącznie z wolnomularskich mistrzów dla badań nad innymi systemami wolnomularskimi.
Ryt Loży Trzech Globów – specyficzny ryt zbliżony to Rytu Szwedzkiego, praktykowany przez jedną z niemieckich Wielkich Lóż. Różni się m.in. brakiem konieczności deklaracji wiary chrześcijańskiej (aczkolwiek wymagany jest szacunek i uznanie dla nauczania Jezusa). Początkowo odnosił się wyłącznie do stopni świętojańskich.
Ryt Memphis – unikalny, 96-stopniowy ryt (początkowo liczył 91 stopni), utworzony w Paryżu w roku 1814. Jego głównym propagatorem był Gabriel Maronis , który miał otrzymać tajniki rytu od Samuela Honisa, a ten – z dokumentów starożytnego Egiptu odnalezionych w Kairze. Na czele Rytu stoi Wielki Hierofant, zaś sam ryt odwołuje się do rzekomych tradycji kapłanów egipskich (wykładnia rytu zawarta została w książce Sanktuarium Memphis, autorstwa Jaquesa Maronisa, syna Gabriela). Wedle tradycji tego rytu wiedza starożytna dotarła do Europy przez inicjowanych Greków, którzy rozpowszechnili ją w świecie antycznym jako misteria dionizyjskie. Jeden z przywódców kultu i kapłan Serapisa miał zostać potem nawrócony przez św. Marka. W XII stuleciu dziedzictwo rytu miało dotrzeć do templariuszy – a przez nich do wolnomularstwa. Ryt Memphis został odrzucony zarówno przez Wielki Wschód Francji, jak i przez zwolenników Rytu Misraim (którzy – poniekąd słusznie upatrywali w rycie Memphis plagiatu swojego systemu). Ostatecznie jednak, po kilku reformach Ryty Memphis i Misraim połączyły się.
Ryt Misraim – 90-cio stopniowy, ezoteryczny i mistyczny ryt nawiązujący do tradycji egpiskich (Misraim jest hebrajską nazwą Egiptu). Powstał w 1805 roku we Włoszech, niewątpliwie na fali zainteresowania kulturą egipską i egiptologią. W 1862 roku ryt przeżył poważny kryzys na skutek administracyjnego rozwiązania wszelkich tajnych stowarzyszeń we Francji. W późniejszym czasie Ryt Misraim połączył się ze zbliżonym Rytem Memphis, tworząc system Memphis-Misraim. Obecnie rzadko praktywkowany, prawdopodobnie ze wzgledu na swój niezwykle ezoteryczny charakter. W Polsce pracował jedynie Trójkąt Gwiazda Północy na Wschodzie Warszawy, założony w ramach Wielkiego Wschodu Polski, ale jego spotkania zamarły niedługo po instalacji warsztatu.
Ryt Szwedzki – zasadniczo 10-stopniowy (stopień najwyższy podzielony jest na trzy podstopnie honorowe), w pierwotnej wersji liczący 9 stopni (w tym 6 wyższych). Powstał prawdopodobnie około roku 1759, a następnie został poddany reformom w latach 1766 i 1780. Jest kompilacją elementów z pochodzących z rytów York, Francuskiego, Ścisłej Oberwy, Różokrzyżowego, Zinnedorfa i Drugiej Świątyni. Jest wysoce ezoteryczny, mistyczny i zarezerwowany wyłącznie dla przedstawicieli chrześcijaństwa (inny kandydaci, nawet z religii monoteistycznych nie są inicjowani).
Ryt Ścisłej Obserwancji (Stricta Observantia) – 7-mio stopniowy, obecnie niepraktykowany, ale pozostający jednym z najbardziej wpływowych rytów stosowanych w Europie kontynentalnej, zwłaszcza na terenie Niemiec (ale i I Rzeczpospolitej). Jego założenia opracował baron Karol Gotthelf von Hund około roku 1754. W swojej doktrynie Ryt odwoływał się do tradycji rycerskich, uznając istnienie „Ukrytych Władców”, którymi mieli być depozytariusze wiedzy i spuścizny Templariuszy (ich rzeczywistej tożsamości miał nie znać nawet von Hund). Sekretność, mistycyzm i tradycja rycerskiej dyscypliny, które stały się cechami wyróżniającymi rytu przyciągnęły do niego uwagę zwłaszcza kandydatów z Niemiec. Szybki rozwój zakończył się jednak w drugiej połowie XVIII wieku, gdy na zebraniu w Wilhelmsbadzie okazało się, że koncepcja łącząca masonerię z templariuszami jest ahistoryczna, zaś twierdzenia von Hunda o istnieniu Ukrytych Władców nie dają się udowodnić. W konsekwencji, pod przewodnictwem księcia Brunszwiku w 1782 roku Ryt został gruntownie zreformowany (utrzymując jednakże mistyczno-rycerski charakter), przekształcając się w Ryt Zreformowany zwany też Dobroczynnymi Rycerzami Świętego Miasta. Spadkobiercą tego rytu jest także Ryt Szkocki Rektyfikowany.
Ryt York – 5-cio stopniowy, jeden z najstarszych (jeśli nie najstarszy) ryt praktykowany w wolnomularstwie. Legendy wolnomularskie umieszczają jego początki w czasach króla Athelstana (X w.). Znane są dowody na praktykowanie tego rytu z 1744 roku (angielska Loża w York). Według Mackeya nazwa rytu pochodzi od miasta York, w którym miało dojść do zebrania Wielkiej Loży. W praktyce historia rytu znana jest od przełomu XVIII i XIX w. (wiele wcześniejszych materiałów uległo zniszczeniu lub przepadło w inny sposób).
Ryt Zinnendorfa – 7-mio stopniowy ryt stworzony jakoby na potrzeby jednej z Wielkich Lóż Niemiec przez księcia Zinnendorfa, pokrewny (przez niektórych wręcz identyfikowany) z Rytem Szwedzkim